Jak nam mijają święta?

Witajcie,
jakoś w tym roku bardzo mało wrzucałam tu zdjęć z naszych wyjazdów, i to bynajmniej nie dlatego, że było ich mało, bo coś tam się cały czas dzieje, ale właśnie dlatego... że cały czas coś się dzieje :) Często zanim zdążyłam wrzucić zdjęcia na bloga działo się już coś innego i zapominałam o poprzednim.
Teraz dzięki temu świątecznemu weekendowi dam radę :D

 Wczoraj wyjechaliśmy z Wrocławia i okazało się, że jadąc na północ też można zobaczyć góry! i to nie byle jakie :)

U dziadków były takie tańce przed rozdaniem prezentów, że aż się Kajtuś rozmazał...

 Dzisiaj odwiedziliśmy miejscowość Czacz - taką niewielką miejscowość niedaleko Śmigla w województwie Wielkopolskim nazwanym "Stolicą rzeczy" przez Segrittę i bardzo mi się to określenie podoba.

Na górze malownicza droga do Czacza. 

A poniżej już Hania na zakupach:

 Kupić tu można prawie wszystko:

 Wujkowi spodobało się coś innego:

 a my kupiliśmy zamek, najprawdziwszy, za całe 30 zł :) 

Księżniczkę już mamy, a smok zawsze się znajdzie:

Jeszcze zapomniałam pokazać, że ślady śnieg tez tu są: 

i ktoś do nas przyleciał na świąteczny obiad:

Jasełka, Świąteczna Manufaktura i przygotowanie prezentów

Witajcie!
dzisiaj braliśmy udział w drugich w tym roku Jasełkach.
Tym razem odbyły się u nas w kościele i moje dzieci brały w nich czynny udział :)
Hania była jednym z aniołków:

Kuba był z kolegą odpowiedzialny na dekoracje:

swoją drogą bardzo podobał mi się pomysł z dekoracjami - każde miejsce było oznaczone napisem. Prosto, jasno i na temat :) może ktoś miałby ochotę się zainspirować :)

A później każde dzieci z naszej parafii otrzymało prezent od Mikołajów - jeden był Mikołajem z Polski drugi z Niemiec - prosto z Berlina :D

 Hania śpiewała kolędę "Lulajże Jezuniu" po niemiecku i po polsku:

W sobotę natomiast brałyśmy udział w akcji "Świąteczna Manufaktura" w Dolnośląskiej Szkole Wyższej - odbył się tam kiermasz:

i wraz z Dobrosławą prowadziłyśmy tam warsztaty z robienia kartek świątecznych:

A na koniec chciałam pokazać kilka przygotowanych już prezentów:

 notatnik z Alicją z Krainy Czarów:

 mini notesik z przesłodkim króliczkiem:

 i z zieloną wróżką:

I jeszcze kolejna kartka do wysłania:

To był naprawdę fajny weekend :D

Idą święta

I znowu w wolnej chwili zrobiłam kilka karteczek:

 z tej najnowszej Goscrapowej kolekcji zrobiłam jeszcze notes - zdjęcia robione późną nocą i wyszły mi nie ostre, ale mniej więcej widać o co chodzi :D

I jeszcze ozdobiłam grubaska na świątecznie:

Przede mną kilka wolniejszych dni, może nadrobię zaległości kartkowo-prezentowe, żebym przynajmniej do najbliższych miała co wysłać :)

Wróżkowy zestaw urodzinowy

Hejo!
w zeszły weekend moja córcia była zaproszona na urodziny do koleżanki z klasy, a ja miałam zamówienie od niej na notes. Miał być błękitno-różowy, bo to ulubione kolory koleżanki i miał być to pamiętnik.
Zrobiłam coś takiego:

w środku były kartki z serii romantycznej:

Do tego powstała kartka na życzenia:

 

Cały zestaw prezentował się tak: 

I co najważniejsze - obdarowana była super zadowolona :D 

W niedzielę odbył się w naszej Parafii kiermasz adwentowy, na który przygotowywaliśmy już tradycyjnie różne ciekawe rzeczy.  Cały dochód ze sprzedaży został przeznaczony na cele charytatywne. 

Kuba i Kajtuś byli odpowiedzialni za sprzedaż- tutaj na zdjęciu z kolegą, który sprzedawał własnoręcznie zrobiony przepyszny Lemon Curd: