Witajcie,
zawsze mam problem z tego typu nazwami - no bo jak to odmienić? Posy - ity?
bo małe karteczki samoprzylepne wielokrotnego użycia brzmi zdecydowanie za długo a i tak połowa osób, by nie wiedziała co to jest :D
A mam do pokazania kilka takich - pierwszy zrobiony już spory czas temu ostatni dosłownie przedwczoraj, chociaż są malutkie i dużo czasu nie zajmują:
Chciałam, żeby na każdym było jakieś pozytywne słowo - takie motywujące do działania w tym biurkowym (lub biurowym) bałaganie...
W środku dość spory wybór wielkości i kolorów - każdy znajdzie coś na inny temat
Mam nadzieję, że się Wam spodobają.
pozdrawiam
Krulik
wow, świetny pomysł
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za ciekawe warsztaty!
Usuń