I wersja w pełnym słońcu na trawie:
Blejtram jest dość spory - największy jaki do tej pory robiłam - 40 na 40 cm.
Niczego nie planowałam, nic nie układałam wcześniej, wyszło jak wyszło i tak zostało, nawet kolor jest przez przypadek.
Boki pomalowałam złotą farbą, żeby wyglądało jak rama :D nie za bardzo się udało udawanie, ale ukryło zabrudzenia.
Tekturka z ptakiem jest z Wycinanki, a kwiaty to zbieranina przeróżnych. Całość pokryta mgiełkami z 13arts.
Co o tym myślicie? podoba się Wam?
pozdrawiam
Krulik