Witam,
zima wyjątkowa w tym roku w naszej okolicy, bo cała w śniegu.
Moje najmłodsze dziecko pierwszy raz z życiu tak długo (już drugi tydzień) widzi śnieg i codziennie jeździ na sankach do przedszkola.
Zdjęcia co prawda nie są z naszej okolicy, ale zima podobna.
To z wyjazdu z poprzedniego weekendu.
Zdrowi turlali się w śniegu a Ci chorujący wycinali i kleili kolaże.
Moje muszę jeszcze obfotografować, a poniżej to co powstało na spontanicznych "mini warsztatach"
Ten ostatni to mój ulubiony:
Do następnego razu!
Krulik
czyli Kruliczy notes rzeczy ulotnych i dziwnych z dużą ilością scrapbookingu i kolorowych papierów
wtorek, 24 stycznia 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Witamy po przerwie, jak pewnie niektórym już wiadomo 8 grudnia o godz. 12:25 urodził się mój drugi syn Kajetan - ważył 4150, mierzył 56 cm ...
-
Hi! " What's your guilty pleasure?" is a theme of Once Upon a ... sketch challenge and it was easy for me :) Of course ice-...
-
Nie będę pisać, że nie mam siły ruszyć już ani ręką ani nogą, bo to nudne by było :) ale "serce rośnie" jak czytam, że się podoba...

Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza
Dziękuję za odwiedziny i każde miłe słowo :)