Wczoraj popołudniu rozpoczęłam robić jedną pracę siedząc i plotkując na tarasie... następnie powstała jeszcze jedna praca, potem jeszcze jedna i jeszcze jedna... w sumie 4.
Ale nie wrzucę ich tu naraz, bo nie chcę nikogo zanudzić.
Zaczynamy od fioletowej Hani:
Zdjęcie zrobione w czerwcu 2017 w trakcie konfirmacji Kuby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i każde miłe słowo :)