W zeszłym roku 1 listopada wybraliśmy się na jesienną wyprawę do Zamku na Wodzie pod Wrocławiem. Było bardzo rodzinnie, jesiennie i fotograficznie.
A całkiem niedawno stworzyłam scrapa ze zdjęciem z tamtego dnia, chociaż na obecnie na tapecie już wiosna :D ale ja tak lubię jesień, że zawsze jest na nią czas.
czyli Kruliczy notes rzeczy ulotnych i dziwnych z dużą ilością scrapbookingu i kolorowych papierów
sobota, 30 marca 2019
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Witamy po przerwie, jak pewnie niektórym już wiadomo 8 grudnia o godz. 12:25 urodził się mój drugi syn Kajetan - ważył 4150, mierzył 56 cm ...
-
Hi! " What's your guilty pleasure?" is a theme of Once Upon a ... sketch challenge and it was easy for me :) Of course ice-...
-
Nie będę pisać, że nie mam siły ruszyć już ani ręką ani nogą, bo to nudne by było :) ale "serce rośnie" jak czytam, że się podoba...

Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza
Dziękuję za odwiedziny i każde miłe słowo :)