I już po 19 DWC

 O tak, było minęło... 

Nasz pandemiczny zlot już za nami... 


To był bardzo dla mnie trudny zlot, chyba najtrudniejszy do tej pory. Poprzedzało go pół roku niepewności, a ostatnie dwa tygodnie stresu i nerwów. 

Ale udało się! Zrobiłyśmy to :) 

I chociaż warunki temu nie sprzyjały uważam, że bawiliśmy się całkiem nieźle :D 

w sumie zrobiłam 4 scrapy! 


nie mam zdjęć wszystkich - ale to nadrobię :D 

Swoich zdjęć też nie mam za dużo - ale tak to jest jak oprócz zwykłych obowiązków ogranizatorskich lata się z aparatem :D 


za to mam worek cały zakupów - bo chociaż wystawców było niewielu to mieli to co lubię najbardziej czyli papiery :D 

pozdrawiam wszystkich co byli! 

Krulik


Komentarze