Zrobiłam go chyba już z dwa miesiące temu i oczywiście nie powstał na raz :) tylko tak sobie leżakował i dodawałam do niego co chwilę jakieś elementy, aż wydawało mi się że już wystarczy.
Na zdjęciu jest Rudy śpiący w naszym pierwszym zagranicznym mieszkaniu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i każde miłe słowo :)