Dokończyłam nasz domowy kalendarz


Ta pierwsza kartka jest z naszego wspólnego kalendarza spotkaniowego.
Poniżej już moje kartki w kalendarza. Strasznie blade mi zdjęcia wyszły - a może to mój monitor... Są najprostsze jak tylko się da, bez dodatków, no może z małymi wyjątkami. Ale miało być płasko - as flat as possible :D Kolejność pokazywania to od listopada do maja. Reszta kilka posty wcześniej już tu była. Muszę już lecieć do pracy, ale może potem poprawię zdjęcia :D







Komentarze

  1. No i jest GRUDZIEŃ - praca wspólna Calisty i moja ;)))
    Twój kalendarz wyszedł bardzo fajny, rodzinka w komplecie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i każde miłe słowo :)