czyli Kruliczy notes rzeczy ulotnych i dziwnych z dużą ilością scrapbookingu i kolorowych papierów
niedziela, 24 stycznia 2010
Szpital...
Jutro idę z Kubą do szpitala. Chociaż tylko na diagnozowanie i mamy obiecane tylko dwa dni, to pobyt w szpitalu z dzieckiem kojarzy mi się z takim stresem, że już jestem zdenerwowana i mam dosyć... Poprzednio byliśmy z Kubą 3 tygodnie jak miał 10 mcy - poparzył się wtedy herbatą i miał operację i to było straszne przeżycie... i tak mi się teraz to układa według tego co było... ech... będzie dobrze, co nie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Hej! Dzisiaj na stole warsztatowym pojawił się scrap - może nie za ambitny pod względem konstrukcyjnym, ale jako, że jest z ulubionym woka...
-
Może nie każdego dnia, ale jak na razie całkiem często :) Zeszyt na prace przygotowałam nieduży, więc łatwo się zapełnia: Na grupie SCRAP...
-
Jutro rozpoczynają się 16 Dolnośląskie Warsztaty Craftowe i w związku z tym moja córka Hania przygotowała sobie identyfikator. Wysyłamy...
na pewno będzie
OdpowiedzUsuńi szybciutko wrócicie do domu
zdrówka dal syna i spokoju dla mamy
:)
Wierzę, że bedzie dobrze! Trzymajcie się i głowa do góry! :)
OdpowiedzUsuńMusi by dobrze!!!! Trzymam kciuki! Zdrówka! :*
OdpowiedzUsuńoj, Trzymam kciuki za was ...
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się ciepło:-) Zobaczysz, że szybko zleci:-)
OdpowiedzUsuńAneczko na pewno będzie dobrze!!! Mocno trzymam kciuki za Was! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :) i trzymanie kciuków! pomogło :D
OdpowiedzUsuń