Tak dawno nic nie robiłam scrapowego, że aż trudno mi się zdecydować co robić:) ale jako, że na dworze ciągle szaro-buro to scrap jest bardzo wakacyjny. Zdjęcie jeszcze z lipca 2010 :)
poza tym wpisałam się do wędrasia Rakaki, który przez zupełny przypadek znalazł się w moich rękach. A temat był taki, że trudno mi było się powstrzymać:) "Cudze chwalicie, swoje też chwalcie". Oto jedno z moich ulubionych miast w Europie, a na pewno moje ulubione miasto w Polsce :)
fajne prace :)
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się już kiedyś, czy mogłabym mieszkać we Wrocławiu. Nigdy mnie to miasto nie przyciągało specjalnie, a znam osoby, które raz wyjechały i nie chcą Wrocławia opuszczać. Podoba mi się anonimowość wielkiego miasta, możliwości (choćby rozwoju twórczego), zabytki, muzea... ale nie podobają mi się ceny mieszkań ;p gdyby nie to, pewnie bym się głębiej zastanowiła ;)
Wspomnienia, wspomnienia.
OdpowiedzUsuńDobrze, że są takie miłe wspominkowe scrapy:)
Niedługo znowu wakacje:)
Wpis do wędrasia - brawo:)
Pozdrawiam.