w Chorzowie oczywiście :) Pomimo śniegu, który przyznaję przestraszył mnie trochę rano, pojechaliśmy i teraz wcale nie żałuję. Wbrew pozorom nie jest z tego Wrocławia do Chorzowa, aż tak daleko - szybko się jedzie, a wrażenia bezcenne :) dzieciaki zapatrzone w "niebo", Hania bojąca się "czerwonego złego Marsa", Kuba zaczarowany teleskopem - niezapomniane. Polecam na wyjazd z rodziną, albo zamiast wyjścia do kina jak ktoś ma bliżej :)
Kuba i teleskop w Obserwatorium, niestety chmury były takie, że nic przez niego się wypatrzeć nie dało, ale przynajmniej mamy powód żeby pojechać tam jeszcze raz :)
Spacer po parku wokół Planetarium.
A jak wracaliśmy to widzieliśmy super czadowy tramwaj w Bytomiu, nie miałam pojęcia, że takie jeszcze jeżdżą gdziekolwiek.
Warto przyjechać wiosną, latem do parku, można zwiedzić Skansen, rosarium.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Chorzowa:)