Post się raczej powinien nazywać - poduszki fotografowane o świcie :)
Szczególnie się cieszę z tych tzw. ogrodowych, bo już nie mogłam patrzeć na te ciemne sklepowe, kupione na chwilę (są już z nami 3 rok! :) ), a ciągle czasu i motywacji do uszycia brakowało. A wczoraj poszło błyskawicznie :)
ten pasiasty materiał i ten w czarną kratkę to z IKEI (kupiony lata temu w tzw. resztach z promocji), a ten żółty i w kropki to od prababci ze strychu :)
czyli Kruliczy notes rzeczy ulotnych i dziwnych z dużą ilością scrapbookingu i kolorowych papierów
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Witamy po przerwie, jak pewnie niektórym już wiadomo 8 grudnia o godz. 12:25 urodził się mój drugi syn Kajetan - ważył 4150, mierzył 56 cm ...
-
Hi! " What's your guilty pleasure?" is a theme of Once Upon a ... sketch challenge and it was easy for me :) Of course ice-...
-
Nie będę pisać, że nie mam siły ruszyć już ani ręką ani nogą, bo to nudne by było :) ale "serce rośnie" jak czytam, że się podoba...

ale się kolorowo zrobiło :) super poduchy wyglądają! daj mi kopniaka, bo też mam parę rzeczy do uszycia, a zebrać się nie mogę ;)
OdpowiedzUsuń(a to żółte tło... no, aż mnie obudziło;))