Wczoraj mój mąż zakupił kredki do rysowania po twarzy - takie kibicowskie :) dzisiaj zostały przetestowane:
czyli Kruliczy notes rzeczy ulotnych i dziwnych z dużą ilością scrapbookingu i kolorowych papierów
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Hej! Dzisiaj na stole warsztatowym pojawił się scrap - może nie za ambitny pod względem konstrukcyjnym, ale jako, że jest z ulubionym woka...
-
Może nie każdego dnia, ale jak na razie całkiem często :) Zeszyt na prace przygotowałam nieduży, więc łatwo się zapełnia: Na grupie SCRAP...
-
Jutro rozpoczynają się 16 Dolnośląskie Warsztaty Craftowe i w związku z tym moja córka Hania przygotowała sobie identyfikator. Wysyłamy...
Super :) haha kocica i okularnik przesłodcy ;)
OdpowiedzUsuńo matko! Biedna Hania!
OdpowiedzUsuńA Kajtek to wygląda powalająco :D
jaka tam biedna! sama to sobie narysowała :D ja rysowałam kota, ale kot był nudny :D
OdpowiedzUsuńo mamo.....
OdpowiedzUsuńsuper! :D mam nadzieję, że zmywają się bez problemu
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Hanią - druga wersja dużo ciekawsza od kota. ;)
OdpowiedzUsuńTo się nazywa mieć wyobraźnię..
OdpowiedzUsuń