Gotowi na EURO :)

Wczoraj mój mąż zakupił kredki do rysowania po twarzy - takie kibicowskie :) dzisiaj zostały przetestowane:


Komentarze

  1. Super :) haha kocica i okularnik przesłodcy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. o matko! Biedna Hania!

    A Kajtek to wygląda powalająco :D

    OdpowiedzUsuń
  3. jaka tam biedna! sama to sobie narysowała :D ja rysowałam kota, ale kot był nudny :D

    OdpowiedzUsuń
  4. super! :D mam nadzieję, że zmywają się bez problemu

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się z Hanią - druga wersja dużo ciekawsza od kota. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. To się nazywa mieć wyobraźnię..

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i każde miłe słowo :)