Hej!
wczoraj razem z Loaną i Dobrosławą uczestniczyłyśmy w warsztatach asamblażu prowadzonych przez Kasię Morańdę.
Nasz temat przewodni to garderoba. Ze stosu materiałów łowiłyśmy "skarby" i przyklejałyśmy, a potem farby poszły w ruch :)
Świetnie spędzone dwie godziny :D
Co do tej zielonej pracy "Green id good" to koncepcja zmieniała mi się z trzy razy, a ostatni raz to już w domu :) Nie powiem - mgiełki pomogły :)
Ta Pani to praca zrobiona na zakończenie - zajęło mi jakieś 20 minut, oczywiście kończyłam w domu. Trochę potuszowałam, popsikałam mgiełkami, dodałam napis i brokat hologramowy.
Oczywiście to początek - podoba mi się to mieszanie materiałów, stylów i kolorów. Jeszcze nie raz coś takiego powstanie :D
czyli Kruliczy notes rzeczy ulotnych i dziwnych z dużą ilością scrapbookingu i kolorowych papierów
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Koleżanka poprosiła mnie o kartkę dla znajomego - przechodzi na emeryturę, a bardzo lubi pracować w ogródku, chociaż do tej pory za bardzo n...
-
W nocy przed samą Wigilią zrobiłam dla Loany blejtram świąteczny. Blejtram jest dość brokatowy, więc występuje jako inspiracja w najnowszym...
-
Na przekór zimie, czyli zgodnie z hasłem wyzwania na blogu Craft O'Clock zrobiłam kolorową pracę pełną słońca. Zdjęcie już bardzo...

Krulik, temat przewodni brzmiał "garderoba" :) Ale prace fajne, ta druga zajeżdża kolażem :P
OdpowiedzUsuńJuż poprawiłam :)
OdpowiedzUsuń