Witam!
kilka dni temu wróciliśmy z urlopu, tym razem bardzo dla nas nietypowego, ale może później o tym napiszę, bo zdjęć mam trochę i chętnie się pochwalę, ale dzisiaj będzie o scrapach.
Razem ze mną na urlop pojechała niewielka torba craftowa wypełniona przede wszystkim papierami, był tam też klej, kilka taśm washi i kilka mgiełek. Z tego wszystkiego powstał dziennik podróży, 3 bazy albumowe, kilkanaście małych notesików i kilka scrapów.
Jak na razie mam zdjęcia tylko dwóch prac, więc tylko dwie pokazuję:
i drugi - jeden z niewielu scrapów gdzie na zdjęciu jestem ja :)
No, ale bardzo podoba mi się to ujęcie :D i to bez fotoszopa :D
reszta może jutro?
czyli Kruliczy notes rzeczy ulotnych i dziwnych z dużą ilością scrapbookingu i kolorowych papierów
środa, 12 sierpnia 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Hej! Dzisiaj na stole warsztatowym pojawił się scrap - może nie za ambitny pod względem konstrukcyjnym, ale jako, że jest z ulubionym woka...
-
Może nie każdego dnia, ale jak na razie całkiem często :) Zeszyt na prace przygotowałam nieduży, więc łatwo się zapełnia: Na grupie SCRAP...
-
Jutro rozpoczynają się 16 Dolnośląskie Warsztaty Craftowe i w związku z tym moja córka Hania przygotowała sobie identyfikator. Wysyłamy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i każde miłe słowo :)