Jesienne wianki

W sobotę 6 sierpnia byłam z moją córką Hanią na warsztatach florystycznych. Robiłyśmy wianki z suszonych kwiatów.
Oto efekty naszej pracy:
 
 Wianek Hani

 i mój wianek:

 Obydwa są wiszące i już dumnie prezentują się na naszych ścianach.
 A tu kilka zdjęć z procesu powstawania.

 W tle widać pozostałych uczestników warsztatu, min Dobrosławę, Ibiska i Martę, która zorganizowała i prowadziła warsztaty. Btw. dziękuję :D 





pozdrawiam,
Krulik

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i każde miłe słowo :)