Stylowe kolaże

W fejsbukowej KOLAŻOWNI we wrześniu był do pokrojenia i skolażowania Twój Styl z października.
Jako, że tego typu gazety dostaję jak już moja mama się naczyta :) do mnie TS dotarł z opóźnieniem, ale już przejrzałam i pokroiłam.

 

Wszystko mam wyklejone w Smash Booku - był taki mało używany, a teraz może na coś się przyda :) 

Jesienny wazon z recyclingu

Te czerwone liście to z mojego ogródka - lubię jesień :) 

A wazon powstał dzisiaj wczesnym popołudniem. Zrobiony jest z wysokiej puszki po piłeczkach tenisowych :)

 oblepiony białym czerpanym papierem z Namaste, popsikany mgiełkami z 13arts przy pomocy maski (serwetki:)) którą dostałam kiedyś od Loany. 

 

 bardzo mi się podoba to ujęcie od dołu :) 

Motyle lecą :D a motyle też są z Namaste

psikałam perłowymi kolorami i chociaż tego nie widać to całe się to błyszczy :D

Wazon zgłaszam  na wyzwanie, a co mi tam, spróbuję :D

Jesień

i na POMARAŃCZOWE wyzwanie na KD

Czarny tag i BAKA

Hej!
tydzień po naszych Jesiennych Warsztatach wybieramy się razem z dziewczynami z Kwiatu Dolnośląskiego na BAKĘ (czyli konwent anime), żeby prowadzić tam warsztaty.

Jednym z naszych pomysłów warsztatowych będzie robienie tagów.
 I dzisiaj siedziałam i wycinałam te tagi, a jak już wycięłam trochę to stwierdziłam, że trzeba wypróbować :)
Głównym sponsorem naszych warsztatów będzie sklep 13arts i dlatego "testowałam" robienie taga z użyciem właśnie tych produktów :)
Wyszło mi tak:

 Tag jest z birmaty, ale obkleiłam go papierem czerpanym kupionym w Namaste
i bardzo mi się podoba jak ten papier wchłania mgiełki. Zupełnie inaczej niż zwykły papier.

I jak Wam się podoba?

To był weekend !!

Hej,

tydzień przeleciał jak szalony... Tato nam wyjechał w zeszłą sobotę - wrócił równo tydzień później i jakoś tak szybciej bez niego czas minął.

A wczoraj tzn. w sobotę czekając na samolot z tatą odwiedziliśmy kilka ciekawych miejsc we Wrocławiu. I teraz będę się chwalić :D

Zaczęliśmy od EkoJarmarku na Szewskiej - super miejsce i szkoda, że to był ostatni weekend tej imprezy.

 Na górze koty na dole przepyszne oliwki

 Potem odwiedziliśmy Słodkie Czary Mary i obejrzeliśmy pokaz robienia cukierków:

a całą wycieczkę zakończyliśmy na Jatkach próbą ujeżdżania świni: 

 

 Od zeszłego tygodnia nasze dzieci uczestniczą w projekcie "Dzieciaki" organizowany przez Fundację Dzielnica Wzajemnego Szacunku 4 Wyznań. 

I właśnie dzisiaj byliśmy w Synagodze: 

i w kościele prawosławnym czyli w Cerkwi: 

Chciałabym tutaj dodać, że jeżeli tylko będziecie mieć taką możliwość skorzystania z tego programu to gorąco polecam - można na serio ciekawych rzeczy się dowiedzieć. 

Ja na przykład byłam pierwszy raz w życiu w Synagodze i nie wiedziałam, że można tam rozmawiać, jeść, pić, palić i w sumie to nie wolno tylko spać :D 

Popołudnie natomiast spędziliśmy w Sulistrowiczkach na pikniku u znajomych - super było! pogoda przepiękna, kiełbasy z ogniska przepyszne, a nawet jedliśmy żurek prosto z kociołka :D 

na pierwszym planie widać leżącego Kubę, który się strasznie zmachał puszczaniem latawca :) 

A piszę to wszystko dlatego bo chciałabym się jakoś wytłumaczyć, czemu "nic" nie robię papierowego od tygodnia. Chociaż nie jest to do końca prawda - ale tego co robię nie mogę jeszcze pokazać :D

Francuskie śniadanie

Hej!
dzisiaj chciałam pokazać pracę zainspirowaną czymś zupełnie innym niż zwykle - bo nie jest to ani żadna mapka ani wyzwanie tylko gazetka z pewnego sklepu :)
Oto 3 letni Kubuś i Francuskie Śniadanie:

Romantycznie i urodzinowo

Witajcie!
dzisiaj bardzo nietypowo.... dawno nie robiłam (bo ogólnie ciężko mi to idzie:))  i nie pokazywałam żadnych karteczek, ale zbliża się kilka okazji więc zrobiłam.

 a ta na dole to kartka z w sumie mało romantycznych papierów Goscrap - ale wczoraj były 2 urodziny Goscrap i stąd pomysł :)
Tylko kwiaty są z UHK a napis z Galerii Rae.

do następnego!

Mapka, media i stemple

czyli scrap na wyzwanie #10 na blogu 13arts.
W wyzwaniu należało użyć podanej mapki, 2 mediów i 2 stempli - stemple mam dwa, ale mediów to trochę więcej, bo użyłam tutaj: gesso, pasty modelującej, 3 mgiełek i tuszu.

 Na zdjęciu Hania z babcią - moją mamą.

Dwie prace - dla chłopaka i dziewczynki

Witam!
już kilka dni temu powstał kolejny lift - TEJ pracy Deb - ale dopiero dzisiaj udało mi się na spokojnie zrobić zdjęcie:)

Kto zgadnie który to syn na zdjęciu? :)

A wczoraj w celu odreagowania zaczęłam mazać nowymi farbkami od Ayeedy. Ale się namazałam! chyba tam z 4 warstwy są, bo jak tylko wyschło to zmieniałam zdanie :) i mgiełki są i tusze, ale to porządny papier (Księżycowy Pył) - wytrzymał :)

Praca z Hanią leci do FanClubu 13 arts

It's in the eyes...

Hej!
tego scrapa zrobiłam już w niedzielę wieczorem, ale potem zajęłam się ogłaszaniem warsztatów (III Jesienne Warsztaty Craftowe), że zapomniałam o nim zupełnie :)

Scrap dość nietypowy - bo na zdjęciu jestem ja :) zdjęcie zostało zrobione przez Lottę Słodkowską w trakcie III Letnich Warsztatów Craftowych.

 

 To mój ulubiony napis :D 

 

praca jest liftem TEJ pracy chociaż średnio to widać :D

Pracę zgłaszam na wyzwanie do Scrap Butiku:

In the clouds

Dzisiaj miałam wolne kilka godzin do południa, bo mąż wybył z wszystkimi dziećmi, a ja zrobiłam kolejny lift TEJ pracy Marjo.

 

proszę zwrócić uwagę na ptaszki na chmurkach :) jestem z nich bardzo dumna :D 

Mały Kajtuś

Kolejny liftowy scrap, tym razem pracy FLORE. 

Dziecko w super bucie

Czyli kolejne wyzwanie z fejsbukowej grupy Liftogra.
Tym razem miał być to powrót do korzeni, czyli robimy scrapa bez scrpowych rzeczy do mapki:

wyszło mi tak:

Zrobione na kartonie - 30 na 24 cm, użyłam: starej mapy, książki, gazet, pocztówki, papieru kolorowego i farbek (w sumie to moje dzieci użyły:)) i serwetki, która się nazywa: podkładka papierowa.
 Trochę zmieniłam mapkę ze względu na proporcje, ale mam nadzieję, że może być, co wy na to? 

Pracę zgłaszam na wyzwanie Odręczne z bloga Projekt Wagi Ciężkiej 
odręcznie są robione kropeczki, wzory na górze i po bokach zielonej kartki, ramki zdjęć i innych. 

In the middle of the street

To tytuł liftu, który skończyłam robić wczoraj, a zaczęłam chyba w zeszły czwartek! ale mieliśmy tak zajęty weekend, że miałam czas dopiero wczoraj.

 tutaj link do oryginalnej pracy

Nasze starsze dzieci poszły do szkoły:

 

Hania po raz pierwszy, Kuba już piąty :) 

A Kajtuś został w "domowym żłobku"