Czyli moja Hanusia na zabawie karnawałowej w żłobku - ale proszę się nie pomylić: to nie jest żadna królowa, to jest KRÓL! Hania z dumą opowiada jak to była królem, a jak ją się chce poprawić to głośno krzyczy, że to nieprawda :)
chyba się nie bawiła najlepiej.... tak wnioskuję patrząc na jej minkę :D
A to Hania w niedzielę ze swoim urodzinowym tortem. I znowu się martwi. Może upływem czasu....
czyli Kruliczy notes rzeczy ulotnych i dziwnych z dużą ilością scrapbookingu i kolorowych papierów
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Może nie każdego dnia, ale jak na razie całkiem często :) Zeszyt na prace przygotowałam nieduży, więc łatwo się zapełnia: Na grupie SCRAP...
-
Hej! taka mała jedna strona z art journala :D Jakoś dla mnie zawsze bardziej początkiem roku był 1 września niż 1 stycznia - wiadomo, rod...
-
Witamy po przerwie, jak pewnie niektórym już wiadomo 8 grudnia o godz. 12:25 urodził się mój drugi syn Kajetan - ważył 4150, mierzył 56 cm ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i każde miłe słowo :)