Wczoraj wieczorem- pomiędzy pakowaniem ciuchów i stosu innych potrzebnych rzeczy - zrobiłam taki niewielki albumik (20 na 20 cm) ze zdjęciami z imprez z czerwca - nie zmieściły się do dużego albumu :) Szybko, dość kolorowo, bazą był niewykorzystany kalendarz kupiony w Lidlu tylko ma obcięte miesiące. Oszczędniej jest :)
Okładka.
12 czerwca impreza w Adrenalina Park
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrioWGCTZGFwgr1mjWeN7sSa77LBuasxooGb75nZ3oTPDofUT9Wv38ypEc5lxMjdwqk-KwLyUc9HZxQR9BGij6vwupdnp-lLPQeNBPFtZh_oidU5YFZCBsxI-O2JKKnAk-oDjrX6rSNZeX/s320/12.06+Hania.jpg)
19 czerwca grill scrapowy u nas
20 czerwca - kolejny piknik tym razem parafialny
22 czerwca - dzieci z dziadkiem
Zostało jeszcze kilka stron, ale nie mam wywołanych zdjęć z zakończenia roku, więc wezmę się za to już po powrocie z wyjazdu.
Rewelacyjny pomysł na wykorzystanie starego kalendarza! pozwolisz, że skopiuję! Głowiłam się na czym zrobić albumik wakacyjny, zamówiłam bazy tekturowe, z braku laku do spięcia wykorzystałam kółka bo breloczkach, a w szafce kilka kalendarzy, które szkoda było wyrzucić!
OdpowiedzUsuń