Taka mała odskocznia od świątecznych karteczek :) bo jakoś one mi cały czas po głowie łażą. Skończyłam Book of me - czyli zapełniłam ostatnie strony w albumiku. Nie mam wszystkich tematów wymyślonych przez dziewczyny, ale wybierałam te które mi pasowały a tym razem były to:
1. Nie wychodzę z domy bez.... wpisałam makijażu, ale tak na serio to muszę mieć pomalowane oczy bez tego to nic nie widzę:)
2. Małe wielkie przyjemności:
3. Moje najpiękniejsze przeżycie- idealnie mi tu podpasował papier z napisem: "the best days are the ones we spend with you" :)
a na okładce na końcu jest spis treści:
i to byłoby na tyle :)
Bardzo miła book of me :) Najbardziej podoba mi się druga strona, ale widzę że każda strona wymagała dużo pracy. Jednak najbardziej urzekło mnie Twoje zdjęcie po prawej stronie w "o mnie" - jesteś na nim taka wesolutka :))
OdpowiedzUsuń