już dwa tygodnie prawie minęły od zakończenia roku szkolnego, a ja ciągle nie miałam czasu pokazać chociaż fragmentu (bo całego nie mogę) albumu, który zrobiłam w prezencie dla wychowawczyni mojego najstarszego syna.
Kuba kończył 6 klasę, więc i powód był całkiem niezły :D
Na rysunku wychowawczyni narysowana przez jedną z dziewczynek z klasy:
a tutaj cała klasa:
Każde z dzieci miało w albumie osobną stronę ze zdjęciem, a na kartce z boku była karteczka z wpisem dla wychowawczyni.
Ostatnia strona to wspólne zdjęcie uczniów z rodzicami (brakuje tylko jednej rodziny) w naszym ogrodzie. Cała sesja zdjęciowa do albumu odbyła się na imprezie urodzinowej Kuby, w sobotę przez zakończeniem roku:
Wydaje mi się, że wyszło fajnie :)
Jako "zeszłoroczna wychowawczyni" powiem SUPER
OdpowiedzUsuńRok temu dostałam podobny prezent: album (nie rękodzieło, ale uroczy) z fotografiami i wpisami każdego mojego Ucznia. Najmilsza pamiątka. Oglądam i oglądam... a to dopiero rok minął... Za 10, 20, ... lat to będzie HIT - w moim Albumie są również puste strony, które mam zamiar uzupełnić po swojemu, wspomnieniami i fotografiami jakie dopiero powstaną.
FANTASTYCZNE!! Na takie pamiątki czasami czeka się latami, ale i tak warto. To jedyna i niepowtarzalna księga, pełna wspomnień i kawała życia, spędzonego razem. Cudowny album.
OdpowiedzUsuń