Planner - taki nie planowany :)

Hej!
zostałam dość niespodziewanie obdarowana (przez pewien bank) bazą na super planner. W sumie to oni chyba nie wiedzieli, że będzie z tego planner, ale nie jest źle! już nawet zapisałam tam kilka stron - głównie wpisując tam notatki z wszędobylskich karteczek...


nawet długopis ozdobiłam - przyznaję, głównie chodziło o pozbycie się pewnego napisu :D

A całkiem niedawno kupiłam z TKMaxx taką super pieczątkę i teraz przybijam ją dosłownie na każdej stronie:

pozdrawiam i powracam do planowania i realizacji planów :)
Krulik

Komentarze