
To mój zimowy albumik przygotowany na konkurs na forum scrappasion. Wymiary 11 cm na 29 cm. Zrobiony na tekturkach, które były ochraniaczami do kieliszków mojej mamy :) czekały chyba rok na wykorzystanie, no i się przydały w końcu. Zdjęcia robiliśmy jakoś między świętami a sylwestrem 2009 - a może później?, nie wiem dokładnie bo ten śnieg już tyle leży, że straciłam rachubę. Tak czy siak zdjęcia są całkiem świeże - dzieci wyglądają tak cały czas :)
A to szukanie wiosny to ostatnio codziennie temat naszych rozmów: "mamo, kiedy ten śnieg stopnieje?", "mamo, długo jeszcze będzie ta zima?", a dzisiaj rano obudził mnie okrzyk: "O NIE! mamo! znowu pada śnieg!!"... hehe... każdemu może się znudzić.
W zeszłym tygodniu byłam z dzieciakami obok jakiegoś bloku i pod ziemią musiała być rura ciepłownicza lub coś w tym stylu, bo nie było śniegu tylko trawa. Jak to Hanka zobaczyła to zaczęła po tej trawie skakać i się cieszyć: "Znalazłam trawę! Znalazłam trawę!" i nie chciała stamtąd pójść :)
A historia o szukaniu wiosny wygląda tak:















Fantastyczny! :*
OdpowiedzUsuńsuper:D taka mini-opowieść :))
OdpowiedzUsuńświetny!!!!
OdpowiedzUsuń