czyli Kruliczy notes rzeczy ulotnych i dziwnych z dużą ilością scrapbookingu i kolorowych papierów
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Walentynki w ScrapElektrowni
Główne szefowe ScrapElektrowni zapraszały w ten weekend do wspólnego działania przy pracach walentynkowych. Miałam ochotę zrobić wszystki...


-
Hej! a dzisiaj taki mały o zabawnym kształcie albumik z wyprawy. Wyprawa była w góry w okolice Wałbrzycha a pojechali na nią: Michał, Hania...
-
Witajcie! w zeszłe wakacje na naszym osiedlu, a dokładniej przy pobliskiej rzeczce i stawie zamieszkały bobry. Nie, my nie mieszkamy na wsi...
-
Witajcie! wydawałoby się, że się nic nie dzieje... przez te 35 stopniowe upały wszystko jakby trochę zwolniło... Dzieci jeszcze nie wróciły...

fajne ujęcia i bardzo dobre porównanie :)
OdpowiedzUsuńale świetne! najbardziej podobają mi się pierwsze dwa zdjęcia - tam najlepiej widać różnicę :)
OdpowiedzUsuńZdjecia cudowne, widać zmainy, które zachodzą w przyrodzie na którymi nie mamy czasu się pochylić
OdpowiedzUsuń