Wierszowane wspomnienia

Normalnie pęknę jak tego tu nie skopiuję i to ulegnie zapomnieniu :) Coś mnie naszło i zajrzałam dzisiaj w pewne sieciowe miejsce, w które nie zaglądałam już te sto lat, no na pewno z rok...
Dawno temu wklepałam  na to forum: http://www.samebaby.com/forum/viewtopic.php?t=65291 część mojej (i nie tylko) twórczości przez duże Tfu....
i tam na razie wisi, ale nie wiadomo co będzie jak będą porządkować forum.
No, muszę i już! Jest to też twórczość - może nie rękodzieło, ale w sumie własną ręką to pisałam. Mam gdzieś nawet oryginał, bo u mnie w domu się takich "skarbów" nie wyrzuca :D

" Najpierw krótkie wprowadzenie.
Jest rok 1995. Zafascynowane poezja futurystyczną i (bodajże) dadaistyczną dwie przyszłe forumowiczki * i ich trzy inne koleżanki w wieku licealnym postanawiają tworzyć )
Z przypadkowo znalezionej gazety wybierają na chybił trafił kilka/kilkanaście słów i układają z tego - nie wiem jak to nazwać, ale może - wierszyki.
  Większość z nich powstaje na osiemnastkach w godzinach późno nocnych lub wczesno rannych (jak kto woli).

A teraz to co nam wyszło:


" Wyrostek robaczkowy wypławka białego

niezrozumiał klocka.
Sosna zgwałciła konia.
Kisiel opływał trumnę ze zwłokami,
pożerając jabłka "
 

****
" Życie rosyjskiego pająka
czekającego na nowe szczęki,
jest brudne i obślizgłe.
Jedyna rozrywka to
mózg owada wypływający
z czaszki osła"
*****
" Strażnik snów ze zdziwieniem
obserwuje rozwój zarodkowy kaszy.
Procentowy smród potęguje
monotematyzm matematyczny trawy."
 

*****
" Kaczka w sałatce
Serwetka spalona w świeczce
Ciasto zanurzone w kakale
A owca żuje, bo żyje
Świnie pieją, koguty krzyczą
Zgniły krokiet na widelcu".
 

****
"Nie bierz kapci cytrynowych pod koc
Japiórko skopał kasetę
i ukrył ją za pstrą firanką". 



Te *"dwie przyszłe forumowiczki" to ja i moja kumpela Kasia, z którą razem pisałyśmy na tamtym forum. 
I jak Wam się to podoba ? :D

 a wyglądałyśmy wtedy mniej- więcej tak. Kolejna zagadka - znajdź Krulika na obrazku :D

Komentarze

  1. Krulik w samym środku w długich własach i grzywce ;)
    Krulik czyli Anna nie zauważyła mojego Candy, bo nie patrzyła ;)
    Fajnie, że bierzesz udział w zabawie :)))
    A wierszyki zaiście literackie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wiedziałam, że ta grzywka mnie zdradzi.... ech...

    OdpowiedzUsuń
  3. W Nowym Roku wielu szczęśliwych chwil ,
    Szczęścia w domu i wszędzie, gdzie tylko będziesz
    oraz tysiąca pomysłów w Twojej twórczości
    i pełnego portfela na upragnione podróże.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i każde miłe słowo :)