czyli ratujemy puszkę po kukurydzy! i powstaje nowe miejsce na kredki.
czyli Kruliczy notes rzeczy ulotnych i dziwnych z dużą ilością scrapbookingu i kolorowych papierów
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Może nie każdego dnia, ale jak na razie całkiem często :) Zeszyt na prace przygotowałam nieduży, więc łatwo się zapełnia: Na grupie SCRAP...
-
Hej! taka mała jedna strona z art journala :D Jakoś dla mnie zawsze bardziej początkiem roku był 1 września niż 1 stycznia - wiadomo, rod...
-
Witamy po przerwie, jak pewnie niektórym już wiadomo 8 grudnia o godz. 12:25 urodził się mój drugi syn Kajetan - ważył 4150, mierzył 56 cm ...
;-) lubię taki recykling;-)) świetnie wyszło;-) sama obklejam puszki, ale po mleku malucha;-))
OdpowiedzUsuńWow! piękna puszka po metamorfozie!
OdpowiedzUsuń