zupełną i totalną antyreklamą mojego obecnego stanu ciążowego... nie mam na nic siły i mam problemy ze zrobieniem czegokolwiek oprócz czytania i odpowiadania na maile :) Doba skurczyła się koszmarnie, trwa nie wiem może 10 godzin? kto ukradł pozostałe godziny? :) do pokazania mam tylko trzy malutkie notesiki i jak na razie nic więcej... a chęci i planów jak zwykle bardzo dużo... ech...
dobra, pomarudziłam :)
a tu poniżej to scrap zrobiony przez Kubę na wyzwanie mapkowe na blogu Kwiatu Dolnośląskiego:
zapomniałam pokazać wcześniej jakie mam zdolne dziecko :D
Dziękuję za dzisiejsze spotkanie :)
OdpowiedzUsuńi.. mam pytanie, bo widziałam, że robiłaś zdjęcia;) Czy będę mogła sobie zapożyczyć?