poniedziałek, 3 października 2011

Weekendowe atrakcje :)

Weekend był z serii "działo się" :) A to będzie długi post :)
Zaczynając od soboty - pomimo pewnych ( na szczęście nie za dużych) utrudnień w dojeździe, przybyły do mnie do domu 3 skraperki z naszego Kwiatu Dolnośląskiego: Katarina, Ibisek i K.a.s.i.a.

Przybyły w celu poskrapowania, a jako że cel był szczytny do pracy wzięły się głównie moje dzieci :) Hania nie je Magica - jakby ktoś się pytał :)

 A dziewczyny głównie oglądały papiery :) oczywiście  najnowszy  Polish Folk Collection:


W niedzielę byłam w dziećmi - sama ponieważ mój mąż wracał z tzw. gór - na Eko Jarmarku, obkupiliśmy się w dynie, sery, pyszne chleby i soki jabłkowe :) i oglądaliśmy masę przepięknych rzeczy:


ręcznie malowane poduszki i broszki: 

różne filcowe cudeńka
ceramikę i inne takie :) 


Po południu pojechaliśmy do Leśnicy do CK Zamek na Jarmark Jadwiżański na spotkanie z rycerzami, smokami i tańczącymi słoniami. 







4 komentarze:

  1. No i ja w Leśnicy byłam :)
    Że się nie spootkałyśmy, no...

    OdpowiedzUsuń
  2. kurcze, mam nadzieję, że następnym razem dojadę. i że Wam się papiery nasze podobały;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście, jak na jeden łykend, to sporo atrakcji! Fajne spotkanko w kameralnym gronie. No i ten jarmark, już miałam pytać gdzie był, ale doczytałam, że mąż wracał z samych gór, nie z jarmarku w górach, a wnioskując ze zdjęcia fontanny musiał to być jednak Wrocław... Ale jednak spytam: czy ten jarmark nadal trwa?

    OdpowiedzUsuń
  4. Natka- Ekojarmark już się skończył, ale to jest impreza powtarzalna. Co kwartał? albo co pół roku. Nie pamiętam - wiem, że jakoś na wiosnę byliśmy też na tym. A dzieje się to we Wrocławiu, niedaleko Rynku pod kościołem Marii Magdaleny (tym z mostkiem czarownic:))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każde miłe słowo :)